2010-02-19, 10:37
|
#9
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 2 453
|
Dot.: zapach palącej się zapałki
Cytat:
Napisane przez MeryJane
Ja tam nie zgadzam się.Fumidus to nie zapałki tylko dębowa wóda szlachetniejszej odmiany z dymem z ogniska, a Czarny Turmalin to miętówki.
Ale ja podobno poszkodowana jestem węchowo. 
|
Eeee tam, poszkodowana. Dla mnie taki fumidus, to blacha gorącego ciasta orzechowego (takiego bez mąki, co by nie przesłaniała odbioru), dym może, może, ale ja nie czuję. Ale ponieważ mówią, że jest dym, to piszę, że jest. . Mnie się tylko z ciepłem kojarzy. Moze kropla Nostalgii do kompletu? Ta chemiczna siarka? Ale tylko trochę, bo wyjdzie nitro rozpuszczalnik.
Jeszcze Rock Crystal O. Durbano!!!!. Nie czuję pieprzu a taki lekki dymek właśnie.
Edytowane przez iloneczka1
Czas edycji: 2010-02-19 o 10:45
|
|
|