[ismenka]

Napisane przez Kachula82

To ja się tak zapytam. Jaka typ cery jest najlepszy do blondu. Chodzi mi o to, że ja nie wyobrażam sobie siebie z bladą buzią. Zawsze uważałam, że blond najlepiej wygląda przy opalonej buzi (jak gwiazdy w hollywood) i dlatego w zimę używam samoopalacza a w lato słońca. Mam raczej oliwkową cerę ale bez opalenizny przy blondzie źle się czuję. Brzydko i za blado. Nie jestem typową maniaczką opalenizny, która wygląda jak czekolada tylko jak delikatnie muśnięta słońcem. Z solarium też nie korzystam. Dlatego pytam:
Czy blondynka opalona (delikatne solarium, ciemna karnacja, samoopalacz czy ciemny fluid/puder) to ładna blondynka? Czy lepiej jakoś podkreślić urodę swojej cery np przez makijaż?

Ja akurat uważam, że to zależy od typu urody i od rodzaju blondu ( ciepły, zimny ). Mnie się bardzo nie podobają dziewczyny, które mają platynowy blond i bardzo ciemną skórę. Uważam, że wygląda to paskudnie i tandetnie. Ale np. tak jak piszesz, przy oliwkowej cerze i ładnym blondzie ślicznie wygląda skóra muśnięta słońcem.
Ja mam brązowe oczy i dość ciepły blond na głowie, ale tylko latem delikatnie się opalam, żeby skóra miała ładny odcień, zimą nie używam samoopalacza, jedynie makijażem podkreślam typ urody. Solarium unikam, bo szkoda mi skóry. No ale, nie mam już 20 lat i poprostu nie chcę się przedwcześnie zestarzeć