[ejMala]

Napisane przez mischievous

prosze Cie, nie mow takich rzeczy, tragedia jest na chodnikach, snieg sypal (wtedy co tak dlugo sypalo)a ja widzialam jeden plug plus i to wieczorem gdzie juz bylo bardzo zasypane miasto, niczym nie sypali, sniegu "po pachy", teraz kiedy w dzien sie roztapia w nocy zamarza i jest szklanka ale nikt nie pomysli o tym zeby posypac sola. Rok temu to samo bylo, nie mozna bylo sie przejsc normalnie po chodniku to byla tragedia. Przez przejscie nie bylo mozna przejsc bo dwa metry przez i za lezal snieg, w tym czasie zdazylo zapalic sie czerwone, dojscia do tych "przyciskow" zeby zapalic zielone sa zasypane i trzeba sie wspinac po gorach. Tragedia, jeszcze jakbym cos skrecila czy zlamala (tfu tfu) na takim chodniku to od razu bym sie sadzila, i nie jestem moherem tylko przeraza mnie to ze ktos nie umie rzadzic i uporzadkowac chodnikow, o ulicach nie mowiac bo jak bylo tak tragicznie to drogi biale a przez miasto jejchalo sie ponad godzine.

zgadzam się. ale solą jest posypane widzę po butach, codziennie całe białe, od spodu aż wyżarte
myślę, że wizażanka niczka87 napisała to z ironią, że miasto jest ładnie poodśniezane ;p