2010-02-22, 17:39
|
#29
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 8 622
|
Dot.: pomożecie? ;)
Cytat:
Napisane przez trocka8
no, masz rację, że są tanie, nie mówię, żeby ich nie kupować czy z nich nie korzystać, przecież to można do woli, chodzi tylko o to, żeby ich nie wpisywać do bibliografii, bo wygląda to marnie i tak dosyć lujsko. przecież można wpisać inne wydania, nie widząc ich na oczy nawet, treść książek z XIX wieku raczej się nie zmienia w zależności od wydawnictwa i wydania.
pomijam już całkowicie taką kwestię, ze jak komuś się nie chce ruszyć tyłka dalej niż do "pobliskiej biblioteki" z okazji matury, czy poprosić o pomoc młodszego kolegę na przykład, to faktycznie- jest leserem ;]
|
Mlodszych kolegow niestety nie posiadam. Z biblioteki ja naprawde wole nie korzystac, bo nawet kaset VHS nigdy na czas nie oddalam w swoim zyciu, co dopiero mowic o ksiazkach. Dlatego znajomi mi filmow nie pozyczaja ;P Literature przedmiotu sobie nabylam w antykwariacie, matrasie, z PBI (jak sie moja szanowna polonistka przyczepi do GREGA to wpisze najwyzej ze w literaturze podmiotu korzystalam wlasnie z PBI), wiec nie leserstwo (lenistwo) tylko osiaganie celu w inny sposob. Po prostu dzieki zakupieniu tanszych lektur moglam sobie pozwolic na kupienie literatury naukowej i nie musze siedziec w bibliotece piszac (z reguly takiej literatury w bibliotece nie wypozyczysz, musisz siedziec na tylku i robic sobie z nich notatki).
__________________
-A ty kto?
-Dobra wróżka.
-Z siekierą?
-A widzisz jak ty mało wiesz o dobrych wróżkach?
|
|
|