|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)
Kochane jestem,
Ja nie wiem co tu sie porobilo jak bylam na tym zwolnieniu ale po prostu nie wiadomo w co rece wlozyc . A najgorsze jest to ze mi sie chorobsko nawrocilo i jestem mega slaba (a ta slabosc najbardziej sie objawia przed i po pracy bo jak wpadne tutaj w wir to nawet nie mam czasu o tym myslec). Narazie nie moge znowu wziasc zwolnienia bo byloby to nie fair wobec moich kolegow z pracy wiec musze jakos wytrzymac do weekendu .
Motylku ja mimo wszystko za pleckami trzymam jeszcze kciuki bo moglo byc za wczesnie, mialas czekac do piatku!!! 
Milego dnia kochane, postaram sie zagladac
__________________
Czy to jawa czy to sen...
|