[monika1001]

Napisane przez lusesita23

emilka hej a skad jestescie? zawsze jest ryzyko z krwacowa...ale taka przez all to bym sie jednak bala...

monika ja jestem z ostrody,ale nie znam tej krawcowej 600zl to chyba w miare spoko...

przypomnialo mi sie,ze w olsztynie na przeciwko wysokiej bramy jest taki sklep z sukienkami(w tym domu handlowym "Jakub").tam kolezanka kupowala na poprawiny dla siebie. taka za kolana wlasnie.byla czerwona i ecre,wziela czerwona,bo ta ecre to wlasnie jak slubna...ale chyba drozsza niz 500zl

No,widzisz a jakas tam jest krawcowa.Ale wiecie co napisalam jej jaki jest czas uszycia takiej sukni.Ona mi napisala,ze jezeli zamowie w marcu to bedzie na polowe maja lub jego koniec
Taa a ja w czerwcu slub biore... I,ze suknia powinna pasowac idealnie w zaleznosci od tego jak sie zmierze...Bo mam sama podac swoje wymiary i oni szyja.LOL
I teraz niewiem co robic.Myslalam,ze jak krawcowa to ona powinna zmierzyc,w razie co spotkac sie z nia w razie ewentualnej poprawki.A oni wszystko przez neta.Napisalam jej,ze mam mozliwosc dojazdu na miejsce i chcialabym zeby ona pomogla mi dobrac fason sukni do mnie itp.Bo nie chce ryzykowac a tydzien przed slubem nie miec w cos ei ubrac.Ja juz podziekuje sukniom z internetu..Tymbardziej,ze nawet an stronce nie maja swoich sukien tylko posciagane z innych firm.