Re: Pigułki samoopalajace!
TS, nr 8 (sierpień):str. 125, w opisie jednej z przygód wakacyjnych jest historia dziewczyny, która wzięła kupioną nielegalnie pigulkę przyspieszającą opalanie (kupioną pokrętnie, bo w Polsce są nielegalne). Panna poszła do solarium i odchorowała to 40 stopniową temperaturą, czerwonofioletową skórą i bąblami, oraz 10 dniowym pobytem w szpitalu z powodu poparzeń (+ 2 tyg kuracji w domu).
Nie brzmi najlepiej, no, ale jak się pojawi legalnie w Polsce, bedą ją musieli dopuścić, więc można sie spodziewać czegoś bezpieczniejszego.
|