Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Kilka słów o naturze facetów:)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-02-24, 18:50   #1
syklamen
Zakorzenienie
 
Avatar syklamen
 
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: Magiczna kraina Narnia, gdzieś na Latarnianym Pustkowiu...:)
Wiadomości: 6 518

Kilka słów o naturze facetów:)


Zakładam wątek, żeby pogadać na temat natury facetów. Mianowicie zauważyłam coś takiego:

1. Faceci nigdy nie rozumieją o co nam chodzi. Co więcej są zdziwieni, że wogóle coś takiego nam przyszło do głowy...ile to razy słyszałam:'Co się tym razem stało?', 'O co znowu masz pretensje?', 'Co ja znowu takiego powiedziałem?' Uważają się za niewinnych, a my ośmielamy się to zanegować.

2. Kiedy wytłumaczymy już im o co chodzi, w zasadzie nic się nie zmienia. I dalej są niewinne pytania:'O co Ci chodzi?' Więc tłumaczymy jescze raz i jeszcze raz, wreszczie po raz setny, po czym zrezygnowane poddajemy się. Mamy nadzieję, że kiedyś taki delikwent zrozumie

3. Uważają za dziwne mówienie o swoich uczuciach. Mój zapytany o to odpowiedział: 'Dziwne pytania zadajesz.Toż jasne, że tak' Tylko, że dla mnie to takie oczywiste nie jest. Inny:'A jak myslisz? Przecież inaczej bym się z Tobą nie był' Faceci nie rozumieją, że my lubimy deklaracje, wyznawanie i okazywanie uczuć

4. Wiem, że nie wszyscy faceci, tak mają, ale niektórzy uważają, że np takie Walentynki to komercyjne święto, więc nie ma potrzeby go obchodzić. Chodzi tylko o nabijanie kieszeni. Ale jak są mistrzostwa świata w czymś tam, jakaś piłka nożna, to wtedy nie dostrzegają komercyjnej strony tego przedsięwzięcia, tylko śledzą pilnie zmagania dzielnych piłkarzy, zaopatrując się we wszelkie dostępne gadżety z nimi związane

5. Np. jest taka sytuacja: (jak ktoś czytał mój poprzedni wątek to wie o co chodzi mniej więcej) Pisze do mnie jakiś napalony idiota z jednoznacznymi prozozycjami, jakby nie było spotkania w celu erotycznym.Jestem wkurzona i mówię o tym koledze...na początku owszem radzi mi, żebym gościa zablokowała. A potem dodaje:'ale jak jest z tego samego miasta, to trzeba było iść' To ja do niego, że za kogo on mnie ma..?? Dowiaduję się, że to był żart...(śmieszny nie ma co) I o co ja mam pretensje wogóle...? No tak chyba nie mam poczucia humoru, przecież to było takie śmieszne

6. Kolejny temat to zazdrość. Ja się osobiście nie spotkałam ale koleżanka ma chłopaka, który stanowi ciekawy przypadek Mianowicie koleś sprawdza jej komórkę, pozwalając jej pisać sms-y tylko z 4 osobami-z nim, ze mną i z dwiema innymi koleżankami, haha. Posiada hasła do jej konta na nk...kiedyś gdy odezwał się do niej dawno niewidziany kolega, jej chłopak napisał mu odpowiedź z pogróżkami...a nieszczęśliwie chłopak jeszcze podał swój numer, więc zadzwonił, żeby mu osobiści pogrozić...Nie dziwne?

7. Kumple są najważniejsi. Oczywiście, gdy kumole chcą się spotkać on wtedy nie ma czasu dla nikogo. Jest bardzo zajęty

8. Nie mogą odmówić sobie podrywania innych lasek...przecież jak mówił mój kolega:'Jestem tylko facetem i podobają mi się ładne dziewczyny. A moja dziewczyna to rozumie. Ufamy sobie' haha
(Kręcił wtedy z inną prosząc ją o jej rozbierane zdjęcia)

9. Idąc do sklepu po jakiekolwiek zakupy, w celu kupienia pary jeansów, zrywa pierwsze lepsze z wieszaka, mówiąc, że one mu się bardzo podobają i wybiega ze sklepu

10. Słyszałam takie poglądy na małżeństwo pewnego faceta: 'Ja wogóle nie uznaję małżeństwa. Przecież ludzie się sobą nudzą po pewnym czasie, więc po co się wiązać? Ja może mógłbym to zrobić tak po 10-15 latach związku' Ha...ciekawe czy jego wybranka by tyle czekała aż sobie poużywa z innymi, żeby się nią nie znudzić

11. Dopuszczają seks dla sportu...z przyjaciółką, koleżanką...co więcej nie widzą w tym nic dziwnego. To podobno ja jestem dziwna, skoro mam odmienne poglądy na ten temat

12. Oczywiście dbają o swoją muskulaturę jak o mało co. Rozmawiając z kolegą o siłowni i używaniu sterydów kolega stwierdził, że 'przecież jego dziewczyna będzie się przynajmniej miała do czego przytulić' Argumenty, że to zabójstwo dla zdrowia do niego nie trafialy, skwitował to jednym 'E tam' Co mu z tych mięśni, skoro może być chory?
Już nie wspominając o moim koledze, który przed studniówką chodził do solarium częściej niż dziewczyny. Twarz miał iście zabójczą po tych zabiegach jak Murzyn z Jamajki

13. Opiszę jeszcze taką sytuację: jestem na randce, pada śnieg i zaczynają mi łzawić oczy. Mówię o tym żartem chłopakowi, ten coś odburkuje pod nosem, że rzeczywiście widać. Kończymy temat. Potem patrzę w domu w lusterko, a ja mam smugi tuszu pod oczami, przestraszyłam się samej siebie Piszę esa:'Czemu mi nie powiedziałeś? Przecież straszę ludzi'
Wiecie, co mi odpisuje:'Mówiłem coś tam, ale Ty mnie i tak nigdy nie słuchasz' No ręce mi opadły w tym momencie

14. Ulubiony tekst mojego byłego:'Jestem ulotny jak ptak' Niedługo potem odleciał znajdując sobie inną panienkę

15. Oczywiście mają beznadziejne teksty na rozstanie. Moja koleżanka usłyszała od chłopaka coś takiego:'Pomyliłem miłość ze szczęściem posiadania kogoś' Uzupełenię, że koleś poprzedniego dnia mówił, że ją kocha i spędzali miłe chwile razem. Widać przez noc wszystko przemyślał

16. Najgorsze są te humorki w wykoananiu facetów. Kiedyś rano chłopak pisze do mnie, czy przyjdę na jego mecz. Mówię, że muszę isć do szkoły. Obraża się mówiąc 'To sobie idź' Kiedy mówię mu żeby się uspokoił z tymi humorami on do mnie z wyrzutem:'Ja też mam uczucia' Tak rzeczywiście jak mogłam wybrać szkołę a nie jego? Straszne przewinienie

17. Świetny jest facet mówiący:'Po co miąłbym kłamać?' Właśnie wtedy gdy wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że właśnie kłamie

18. Oczywiście każdy facet posiada swoją dumę. Kiedy mój kolega zapomniał portfela, a byliśmy w knajpce za nic nie chciał się zgodzić, że to ja zapłacę. Pojechał do domu, a ja siedziałam sama przez godzinę i czekałam aż wróci. Nie łatwiej było gdybym to ja ten raz zaplaciła? To był naprawdę miły wieczór

19. 'Prezentów nie przyjmie, bo potem nie będzie wiedział co mi kupić. Jest beznadziejny w wybieraniu prezentów. Jeszcze kupi mi żółtą różę albo coś innego nieodpowiedniego. Najlepiej to on mi da kasę i ja kupię sobie, co będę chciała' Miło

20. Prowadzenie samochodu to łatwizna...Mój np tłumaczył mi, że mam obserwować skręt kół podczas wyparkowywania i za nic nie mogł zrozumieć, jak mogę być tak oporna w nauce Oczywiście najlepiej jakbym przed wsiadaniem do samochodu zdjęła buty, żeby nic przypakiem nie pobrudzić, hehe.

21. I ostatni tekst:" Zrobię to najszybciej jak się da" A ja potem czekam, czekam i czekam...


Mam nadzieję, że są tu takie osoby, którym chciało się to czytać do końca To są moje obserwacje na temat facetów. I wszystkie z życia wzięte Oczywiście nie chce tutaj facetów obrażać, bo muszę przyznać, że potrafią być czasami kochani
Ale możemy się trochę pośmiać z niektórych ich zachowań. Dziewczyny wypowiadajcie sie czy zgadzacie się z niektórymi moimi spostrzeżeniami...opowiad ajcie własne sytuacje Buziaki sla Was
syklamen jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując