Dot.: Opalenizna po solarium i po słońcu
Ja powiem z doświadczenia. Jedna sesja nie starczy. NA pewno. Tym bardziej taka krotka. Ja na początku poszłam na 6 minutek-efektu nie widać. Za drugim razem tak samo. Ale już po trzecim skóra nabrała taki ładny odcien, a po piatym i szóstym to jestem opalona. Wiadomo nie jakoś mocno bo nie chcę się wyróżniać. Ale jak się tylko cieplej zrobi to poprawie kolorek.
I wcale nie wyglada ten brązik ztucznie. Jest taki stonowany(trzeba uważać żęby nie przesadzić).
Dlatego skocz sobie na opalanie kilka razy po 5-6minutek i powinnaś widzieć ładne efekty.
Pozdrawiam.
PS-dodam że tegoroczna sesja była moją pierwsza w życiu a wczesniej opalalam sie tylko na sloncu bo balam sie solarium.
|