[Nanya]

My z moim TŻ tą datę wybraliśmy dawno dawno temu, na początku związku (czyli już prawie 4 lata temu), bo ON jest fanem Bonda, no i jak zobaczyliśmy, że to wypada akurat w sobotę, to już w zasadzie nie było rozmowy o innej dacie A teraz mam lekkiego doła w związku z tym, bo nie jesteśmy jeszcze zaręczeni (co prawda przeczuwam, że coś się kroi i to tak całkiem niedługo), a tu moja znajoma, która właśnie się zaręczyła powiedziała mi, że ona ze swoim narzeczonym ustalili datę ślubu na 14 lipca 2007, bo na 7 wszystkie sale byly już zarezerwowane;( A ja nawet nie jestem zaręczona, więc nie mogę przecież popędzać mojego Miśka, żeby leciał do kościoła zaklepywać mszę Buuu...