Dot.: jak zwykle problem z facetem
1. szczerość. Skoro te łyżwy były takie niewinne, to warto było powiedzieć o nich w ten sposób facetowi. albo mówisz, że idziesz pojeździć z kumplem albo nie idziesz. Moje doświadczenie życiowe nauczyło mnie, że kłamstwo ma krótkie nogi i każde żonglowanie faktami prędzej lub później wyjdzie. tak więc nie kłamię.
2. Jakim prawem facet grzebie Ci w poczcie na NK?
3. Też bym się wkurzyła, gdyby mój facet urządzał sobie wypady na łyżwy (cokolwiek) z jakaś laska, a mi mówił, że robić coś zupełnie innego. Uważam, że miałabym prawo widzieć w tym 2 dno (flirt na boku, który może się rożnie potoczyć, tudzież nawet "walenie na 2 fronty").
Tak więc tym razem nie będzie solidarności jajników z mojej strony. Nawiałaś moja droga. Na całej linii. Przepraszaj do skutku.
Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-02-26 o 21:27
|