Mrówcia... boję się że mi się spodoba właśnie

. Idę tam:
http://www.kyoto.rzeszow.pl/ ... na sushi znam się tylko w teorii trochę... ale już od dawna chciałam skosztować

. I niedawno otwarli u nas właśnie tą restaurację. Tam masz czysto po japońsku. jak wchodzisz ściągasz butki (i latasz w skarpetach) stoły na poziomie podłogi

, przez lokal płynie rzeczka

.... no ale tam mamy kawałek i jeść tam nigdy nie jadłam

. A teraz otwarli niedaleko nas drugi lokal

. Co prawda już nie w tym stylu zupełnie, no ale cóż. ... Eh. DOCZEKAĆ SIĘ NIE MOGĘ!!!

A może uda mi się namówić Tż'a do pojechania do tego ładniejszego lokalu

W razie czego to rozmówki japońskie powtórzę
Marówcia,a Ty jakie sushi lubisz najbardziej? Maki? Nigiri? Tematki? Od czego zacząć "przygodę"?

???
---------- Dopisano o 11:26 ---------- Poprzedni post napisano o 11:23 ----------
Przyłączam się!

Ja mam balkonik 1,5x1m a dookoła balkony sąsiadów

... Biedna drakonka ma TYLKO ogród ... pech
