Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-09
Lokalizacja: ostr
Wiadomości: 11 146
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część X
Cytat:
Napisane przez kochanie
Aaa! Po co ja pytałam, teraz mam ochotę wypróbować też tę firmę! Dziękuję za opis  , ciekawe jak długo się powstrzymam od zakupów u nich 
|
Hehe, jak coś to mam trochę ich proszków na zbyciu, więcej info tu http://www.wizaz.pl/forum/showpost.p...postcount=2494
Cytat:
Napisane przez kochanie
Ten skośny do linera jest wg mnie bardzo cienki - maluje super cienkie kreseczki, tylko jednocześnie jest dość delikatny - mixing medium go szybko skleja (tak przy pierwszym oku, a drugie już trudno pomalować...). No ale do suchego cienia świetny.
Ja mam tylko jednego flata i właśnie zaczęłam się zastanawiać, że to chyba jakieś niedopatrzenie 
|
Ja ten skośny bardziej pod kątem brwi wzięłam, bo zamówiłam sobie i rudy cień do nich. Mam pędzelek do brwi z Sephory, ale może być za miękki, więc na wszelki wypadek zamówiłam i ten. Do linera też mam taki Sephorowy, tyle że nie ścięty, a płaski.
Cytat:
Napisane przez kochanie
A w ogóle to dostałam zestaw vivabox z sephory. Na pewno kojarzycie - 8 próbek perfum plus kupon na jedne pełnowymiarowe. Codziennie testuję, ale w sumie to z 5 do tej pory spodobaly mi się jedne, w dodatku kwiatowe - Boss Femme. Nigdy nie lubiłam takich zapachów, ten też nie jest jakiś super (super to jest tylko Addict  ), ale całkiem przyjemny.
Kurczę, fajny pomysł na prezent, ale ja mam za dużo nut, których nie znoszę i większość perfum mnie drażni od pierwszego niucha A już Ange ou demon zmywałam z nadgarstka po kilku minutach...
|
Pomysł ciekawy, nawet nie wiedziałam, że coś takiego jest.
A gdzie się takie Vivaboxy kupuje poza netem? Czy tylko przez net?
Bo jakby mi tak Elle podpasowało, to opłacałoby się go mieć Tylko najpierw musiałabym potestować na sobie, bo niuchałam tylko z blotterka.
A Ange au Demon jest piękny, tylko trzeba dać mu czas, żeby się rozwinął. Pierwsza nuta faktycznie może zrazić.
Cytat:
Napisane przez isa666
Proszę bardzo, tak na szybkiego cyknięte 
|
Słodka ta kosmetyczka 
A szaliczek to nie z Re przypadkiem 
Cytat:
Napisane przez tymczak
no to już ostatnie pytanko  : czym go nakładałaś? osobiście nie przepadam za gąbeczkami, mogłabyś mi polecić jakis rodzaj pędzelka?
|
Nie przepadam ani za gąbeczkami ani za pędzelkami. Może i nakłada się nimi hignieniczniej, może i wygląda to potem naturalniej, ale jak dla mnie sposób ten jest mało ekonomiczny, bo zawsze coś zostaje na lateksie czy włosiu. Poza tym po pędzlu z Sephory miałam dziwne smugi, delikatne, bo delikatne, ale widoczne, więc i tak musiałam się potem doklepywać i wygładzać ręcami Nie ma to jak własne palce 
---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------
Cytat:
Napisane przez Vibeska
Isa szliczny szalik i kosmetyczka 
Ja jak nigdy zaczełam lubić szaliki i chustki, nie mam za wiele w sumie pare ale jak widze te różne w kwiaty i wzorki to widze jakim fajnym mogą być dodatkiem 
|
To tak jak ja. Kiedyś miałam ze 2 szaliki na krzyż, jeden na zimę, drugi na wiosnę-jesień i wsio. A teraz mam ich chyba z 10, przynajmniej tych, w których chodzę.
I ciągle mi mało 
Ja jakoś nie mam przekonania do apaszek, chociaż właśnie czasem by się w pracy przydało omotać czymś szyję, żeby mnie zaraz klima nie przewiała. No ale póki co jeszcze się nie zdecydowałam na zakup żadnej. Prawdę mówiąc, to żadnej fajnej nie widziałam, ale też specjalnie za nimi nie chodzę. O wiele łatwiej wpadają mi w oko szaliczki
|