Dot.: seks przedmałżeński - grzech?
Droga Anetko, jak napisałem powyżej, odpowiedzi udzieliłem w komentarzu nr 604. Dlaczego nazwałem Cię hipokrytką? Dlatego, że Ty nazywasz mnie fanatykiem tylko dlatego, że piszę o Nauce Kościoła, mimo iż temat tego wątku jest z nią precyzyjnie związany. Skoro się udzielasz, oznacza to, że czujesz się z tym jakoś powiązana, ale traktujesz to wybiórczo, tzn. Kościół tak, ale Jego Nauka już nie, przy czym hipokrytą nazywasz mnie, podczas gdy jestem szczery i akceptuję Naukę Kościoła w 100% i dlatego się udzielam. Pomińmy już ten wątek kto kogo kim nazwał i skupmy się na meritum sprawy, chyba wyjdzie najlepiej.
Neciak89
Napisałaś:
"Fanatyku, chcesz pisać o praktyce to pisz o swojej, a nie rzucasz filmikami z yt których mi sie nawet nie chce włączać". Bezpodstawna inwektywa, piszesz o materiale którego nawet nie obejrzałaś, przyzwyczaiłem się już, dlatego skanuję teksty w poszukiwaniu merytorycznych konkretów, ale z tym u Ciebie jest kiepsko. Mimo wszystko przytoczyłem Ci wyniki obiektywnego badania, argument związany z praktyką, zweryfikowany przez rzeczywistość, a Ty napisałaś:
"Ja taką statystykę mam gdzieś". Przepraszam bardzo, ale kto tutaj troli?
PS
Nie jestem duchownym, nie jestem w seminarium, jestem studentem- nie, wcale nie studiuję teologii. Widzicie, cieżko żeby Kościół miał się składać wyłącznie z samych księży.
Edytowane przez HighKick
Czas edycji: 2010-02-27 o 15:09
|