[eweska]

Napisane przez Mloda

Francja powiedasz. Znam wielu francuzow- w niemczech poznałam zeby było smieszniej (moj szef np to francuz wlasnie)...... Dziwny naród- ja rozumiem ze jest cos takiego jak róznica kulturowa, ale kobiety z tego kraju mnie po prostu zaskakuja... albo ja przyciagam swirów .
Zeby było smieszniej faceci sa ok.

Byłam już kilka razy u tz-ta, miesięczne wakacje we Francji co roku i powiem ci, że ludzi jakich poznalam to wspaniali ludzie jak i mężczyźni jak i kobiety, to byli znajomi mojego tz-ta, na to wychodzi, że on obraca się w normalnym towarzystwie.
Ogólnie zakochałam się we Francji, a szczególnie w okolicach gdzie mieszka tż, no i też może być różnica między ludzmi z wielkiego miasta a z niewielkich miejscowości. Mój tż jest w Alpach w malej miescinie a ludzie są tam wyjątkowo sympatyczni. A język francuski strasznie mi się podoba, troszkę tam umiem, parę zdan powiem, ale chciałabym się go kiedys nauczyć.