2010-03-01, 09:46
|
#2
|
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 124
|
Dot.: coś tu śmierdzi
Cytat:
Napisane przez myosotis1232
mam problem z tż, nie wiem gdzie jest odpowiednie miejsce do pisania o takich rzeczach ale przeszkadza mi to w seksie więc myśle że tu. Mój tż chyba się źle podciera, zauważyłam na jego bieliźnie poprostu plamy wiecie taki burdny pasek. Mało tego ale od pewnego czasu poprostu czuje że śmierdzi i to już nie tylko jesli chodzi o sytuacje intymne, ale wogóle jak np siedzi koło mnie i wstanie. No poprostu masakra, jak ja mam mu o tym powiedzieć? to nie jest jedyny problem, jego szczoteczka do zębów od kilku miesięcy jest nie używana, spodnie zmienia jak mu poweim że może czas zmienić, bieliznę zmienia jak się idzie kąpać czyli co 3-4 dni. Golić mu się też nie chce. no poprostu załamka. Mi to już zaczyna na maksa przeszkadzać i co ja mam z tym zrobić? Pewno nie wiele z was ma taki problem, ale może ktoś coś doradzi.
|
Rozumiem, że to platoniczny związek ? Bo chyba się nie kochasz i nie całujesz z takim chodzącym biohazardem 
Dla mnie ktos taki stałby się skrajnie nieatrakcyjny.
Co zrobić ? Walnąć prosto z mostu, że przeszkadza Ci jego totalny brak higieny, że boisz się o własne zdrowie i niech się zacznie myć.
Nie sądzę, żeby coś pomogło, bo skoro teraz uważa, że wszystko OK to prewnie nie zrozumie o co chodzi. Co najwyżej będzie się mył jak go wyraźnie o to poprosisz - jeżeli z tych bardziej ugodowych jest bo o są też takie śmierdziele w przyrodzie, które swojego parchu bronią jak niepodległości.
Motywu ze źle podcieranym dupskiem nie skomentuję. Widocznie mamusia i tatuś nie nauczyli.
A ile abnegat ma lat i czy w jego domu niechęć do wody to wiodąca ideologia wyznawana przez wszystkich czy tylko on jest takim "ewenementem" ?
Straszny temat, zwłaszcza że jestem przed śniadaniem.
|
|
|