Dot.: ***operacja tarczycy***
Sylwia ja jestem juz m-c po operacji,biopsje miałam robiona co roku przez kilka lat.Uwazam /ja osobiście/ze to nic takiego bolesnego ani strasznego.Ostatnią biospsje miałam robiona przed 2 m-cami wkłuwali sie 4 razy w 4 duze guzy.Znieczulają Cię psikając po wierzchu gardła jedna minutka i juz pobrane.Jest to cieniusienka igiełka,więc naprawde nie boli,ukłucie jakby komar cie ukąsił.Mysle,ze ktos kto pisze że to mocno boli to przesadza.Biopsja to nic!!!takiego z porównaniem z operacją i opczekiwanie na wynik czy nie ma raczyska!!Takze olej/"brzydko mówia/ to ,bo z piopsji wyjdziesz po mniucie.Pozdrawiam
---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:41 ----------
Neta powodzenia !!!wszystkie jestesmy prawie po operacji i jest ok,wiadomo strach zawsze jest,nikt nie jest bohaterem idac do szpitala.Ale naprawde będzie dobrze.Zobacz ja dopiero szłam a juz jestem m-c po.POZDRAWIAM
|