2010-03-01, 14:00
|
#17
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 7 207
|
Dot.: Lipcowo-Sierpniowe prawie Dwulatki :)
cześć Kochane \
Melduję się w nowej części 
nie mam ostatnio czasu Was czytać Praca, piękna pogoda, żal w domu siedzieć. Dzisiaj ładnie ale wieje tak, że głowy urywa I to taki zimny wiatr. okropieństwo.
Byliśmy wczoraj na basenie. TYmek pierwsze 20 minut darl się że chce iść do domu. Potem powoli, powoli się przyzwyczaił, a na końcu nie chciał iść do domu Trzeba go było targać na siłę z tego basenu i taka super ciepła woda, no super basenik mamy w tych czechowicach
Dzisiaj jestemn standardowo u mamy(jak neimal w każdy poniedziałek). Czekam na tz i jedziemy do jakiegoś Ch, chcę kupić psiółce prezent bo ma w środę urodzinki No i na 20 do pracy
Przekichane z tą nauką nocnikowania TYmek wie gdzie się robi kupę a wali w gacie non stop. I dzisiaj widzę że zaczyna robić kupę, zdejmuję pieluchę, rzxeczywiście trochę już pupcia brudna, sadzam na ubikację,a ten dziad włączył blokadę i z kupą koniec. Zrobił za 30 minut w pieluchę porażka
U nas tyle
Edytowane przez Judi21_84
Czas edycji: 2010-03-01 o 14:13
|
|
|