Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Walka ze stresem
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-03-02, 22:22   #92
Dora1906
Raczkowanie
 
Avatar Dora1906
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 239
Dot.: Walka ze stresem

Współczuję Ci z całego serca. Wiem co to znaczy bo mam męża dyktatora. Najlepiej się usamodzielnij jak najszybciej wtedy będzie Ci dużo łatwiej. Trzymam kciuki.

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Cytat:
Napisane przez Gringoo Pokaż wiadomość
Bardzo Ci wspolczuje, bo uwierz- wiem co znaczy czuc sie gorszym od innych..
Ja rowniez mam problemy z ciaglym rozpamietywaniem czegos co wydarzylo sie kilka dni a nawet lat temu..
Nie przejmuj sie ojcem ani tym co mowi, bo napewno nie mowi tego powaznie tylko pod jakas presja, podczas awantur.
Nie usprawiedliwiam go, ale wiem ze przejmowanie sie takimi rzeczami gorzej wplywa na nas.. na nasze nerwy.
Masz wspanialego faceta, ktory widzi Twoje dobre strony, nie przejmuje sie tym, ze masz czasem gorsze dni(wiem, ze bywa ich wiecej od tych lepszych) ale mimo wszystko chce z Toba byc, a jezeli rowniez chce sie z Toba ozenic to daje Ci dowod ze jestes naprawde wartosciowa osoba.
Zycze Ci samych dobrych dni i mniej nerwow na codzien.
A co do wybrania sie do jakiegos specjalisty, terapeuty to bardzo dobry pomysl, rowniez rozwazam czy sie sama nie wybiore na dniach..
To prawda, mam podobnie i też myślę nad pójściem do specjalisty. Najgorsze jest to że nie mam dokąd za bardzo bo wszędzie pracują znajomi. Boję się że mając wgląd w moją dokumentację pogorszą moją sytuację.

---------- Dopisano o 23:22 ---------- Poprzedni post napisano o 23:18 ----------

Cytat:
Napisane przez Katarzyna Korpolewska Pokaż wiadomość
Dobre nastawienie działa jak tarcza chroniąca przed stresem. Nie ważne, czy będzie to zapach czekolady, czy symboliczny amulet, jego rolą jest utrzymanie dobrego nastawienia. pamietaj jednak, że od czekolady można się uzależnić. Zapach - ok, ale ilość trzeba kontrolować.
Naucz się patrzeć z dystansem na sytuacje trudne. Zdenerwował cie szef? Weź głęboki oddech i zastanów się, co byś poradziła komuś, kto byłby na twoim miejscu. W ten sposób staniesz się ekspertem we własnej sprawie.
Pani Katarzyno, z całym szacunkiem się odnoszę do Pani porad ale o wiele łatwiej jest radzić komuś niż sobie. Chętnie czytam Pani artykuły w pismach kobiecych i działają jak balsam na moją duszę jednak nie radzę sobie z własnymi stresami. Głęboko odczuwam je na swoim zdrowiu.
Dora1906 jest offline Zgłoś do moderatora