[xxboo]

Napisane przez 1985SiWA

taaaaak, jestem hostessa i dostaje zlecenia z firmy bezposrednio, ale teraz nic nie brałam ja mam juz dosyc tego studiowania, zmuszam sie do nauki ale papier w wyzszym lepiej miec niz nie miec
Jesli chodzi o takie spawy jak zus, skladki emerytalne to sie nic nie martwie bo mam na siebie firme ktora sie zajmuje moj tatko, w niczym mi to nie przeszkadza a wrecz pomaga hehe

omg, bylam raz na promocji jakos hostessa w rossmannie i ta praca nie jest dla mnie, przeokropnie bolal mnie kregoslup myslalam ze sie rozrycze, i takie gadanie do ludzi to tez nie dla mnie