2010-03-03, 16:38
|
#6
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Mx
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Niepewnosc
Cytat:
Napisane przez kwiecien
przeraza mnie tez to ze kiedy o nim mysle to nie czuje milosci, nie czuje opisywanego przez wiekszosc dziewczyn szczescia ze jest przy mnie
kiedy zadaje sobie pytanie czy ja go kocham, to moja odpowiedzia jest: nie wiem. kiedy mysle o moim N i zamążpójściu to mysle: niech juz bedzie ten, moze byc itp.
wybaczcie, nie potrafie mowic i pisac o uczuciach.
boje sie ze wychodze za maz: troche z przyjazni, troche z litosci, leku pred samotnoscia i nie wiem czemu jeszcze.
czy nie powinnam czuc milosci i radosci przed slubem? bo przeciez jest to najwazniejsza decyzja w zyciu, czy nie powinno sie byc jej pewnym. ja nie bylam pewna od dnia zareczyn, ale ciagle wydawalo mi sie ze jest jeszcze duzo czasu a tu juz nagle nie ma
|
Powiem Ci, że gdyby mnie nachodziły takie myśli to bym ten ślub odwołała ....
Bo to mi nie wygląda na zwykły przedślubny stres ...
Pewnie, ze mozna wyjść za mąż z litości, ze strachu przed samotnością, przez presję otoczenia itd.
Ale w takim małżeństwie nie ma już miejsca na szczęście..
Zastanów się czy wychodząc za mąż bez miłości, to skrzywdzisz najbardziej swojego partnera ...
|
|
|