[cellaris]

Malla, trochę zaniepokoiło mnie twoje stwierdzenie,że w najgorszych momentach powieka ci opadała i nie chciała się przez jakiś czas (kilka, kilkanaście sekund) otworzyć. Czy miałaś wtedy takie uczucie jakby "zmęczenia" tej powieki? Jakby ci ciążyła? A po tym krótkim odpoczynku (zamknięciu) wszystko było ok? Pytam, bo miałam bardzo podobne objawy do twoich i mnie lekarze też magnezem karmili. Na początku była niby lekka poprawa,ale potem wszystko wróciło. Dopiero gdy sama zaczęłam drążyć temat okazało się,że ten banalny wydawałoby się objaw to były oznaki miastenii. Nie chcę oczywiście siać paniki,ale z mojego doświadczenia wiem że lekarze często "zapominają" o istnieniu tej choroby bo jest ona bardzo rzadka, jej objawy w początkowym stadium są właśnie takie banalne (tzw. miastenia oczna) i sami do końca nie wiedzą jak ją leczyć.A niestety tylko gdy szybko ją w sobie odkryjesz masz szansę normalnie funkcjonować przez resztę życia . ale mam nadzieję,ze to rzeczywiście tylko brak magnezu u ciebie, więc nie martw się na zapas,ale gdy do miesiąca objawy nie miną to idź do lekarza i zasugeruj by wysłał cię na próbę miasteniczną.