2010-03-04, 23:06
|
#2
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 255
|
Dot.: Nieszczęśliwie zakochane:(
Cytat:
Napisane przez syklamen
Witajcie. Słuchajcie dziewczyny chyba mam doła, jest mi strasznie smutno
Zastanawiam się dlaczego mi zawsze nie wychodzi z facetami. Zawsze przez nich płaczę...Jest tak, że poznaję kogoś fajnego, wszystko zmierza w dobrym kierunku...a w końcu i tak nic z tego nie wychodzi...bo facet zwykle traci zainteresowanie...nie wiem...nudzi się mną. Chyba tak to mogę ująć...i robi to wtedy, kiedy mi już na nim zależy.
Ja nie wiem czy już zawsze tak będzie...?  Jakoś inne dziewczyny mają facetów i są z nimi szczęśliwe...Nie ja 
Powoli już zaczynam się zrażać...bo to jakiś straszny pech.
I dlatego zakładam ten wątek...
Może jakieś duszyczki o podobnych smutkach się wypowiedzą...
Albo opowiedźcie jak to z wami jest...
Jeśli cierpicie przez nieszczęśliwą miłość...
Może to przyniesie Wam ulgę. I mi też będzie łatwiej. Buziaki 
|
Skoro ZAWSZE faceci tracą zainteresowanie, to może robisz coś, by się tak działo?
1. Za bardzo pokazujesz, że Ci zależy? Panowie bardzo lubią wiedzieć, że mają "tylne" wyjście. Warto dać im to złudne wrażenie. Facet pozornie, ale tylko pozornie musi wiedzieć, że panuje nad sytuacją. Tak więc zero nagabywania o spotkanie, zero smsów co 5 minut "czy tęsknisz? Myślisz o mnie? co robisz? Spotkamy się", a jeśli się nie spotkacie, to bez wyrzutów, że biedna jesteś i będziesz tęsknic.
2. Choć serce szaleje z uczucia, niezwarto do końca odkrywać się, ze wszystko Twoje myśli krążą wobec mężczyzny. Trochę niepewności u faceta działa motywująco.
3. Podstawowy błąd: gorące wyznania miłości - nigdy nie mów 1, że kochasz... nie planuj na początku ślubu, dzieci... Facet zwieje.
4. Koledzy, to świętość. Facet musi, ale to musi się czasem z nimi spotkać.
Mam kilka związków za sobą, tylko raz ja zerwałam. Teraz doskonale wiem, dlaczego faceci mnie rzucali. Nie dawałam swobody, chciałam mieć faceta tylko dla siebie, bombardowałam miłością, tylko ja wychodziłam z inicjatywą spotkania, wyjścia, czegokolwiek - faceci nie mieli czasu się wykazać, bo ja byłam pierwsza.
Więc może tu robisz błąd - facet jest wpierw Tobą oczarowany, ale potem za bardzo się odkrywasz i oplatasz. My kobiety chcemy mieć faceta dla siebie, a facet chce mieć dużo swobody. sztuka polega na tym, by znaleźć jakiś kompromis.
Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2010-03-04 o 23:08
|
|
|