2010-03-07, 15:46
|
#7
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: Big Roads :D
Wiadomości: 24 540
|
Dot.: Nałogowe Kosmetykoholiczki - część XI
rzyrafko 
Najgorsze teraz dla mnie to iść do promotorki i pogadać z nią o mojej pracy a właściwie o tym, że mi termin mija i będę musiała ją prosić o zgodę na reaktywację. Na pewno się zgodzi, bo ona zawsze idzie studentom na rękę, ale mimo wszystko wstyd mi iść i powiedzieć, że przez rok nie napisałam prawie nic. Będę musiała chyba jakąś bajeczkę wymyślić 
Dalszego kształcenia póki co przynajmniej nie planuję. Chciałabym na tą informatykę iść, ale studia zaoczne w tym kierunku raczej mijają się z celem.
Może chociaż zrobię sobie kurs ECDL-a, o którym od dawna myślę, ale też ciągle to odkładam choć mam podręcznik i wystarczyłoby tylko siąść, poczytać co nieco i rozwiązać przykładowe testy. Ale mnie się oczywiście nie chce 
W ogóle jest tyle różnych fajnych kursów i szkoleń. Z jednej strony bym chciała na takie coś iść, ale potem sobie myślę, że nie będzie mi się chciało chodzić i uczyć i tak to się kończy.
__________________
Trance is essential for my life
Edytowane przez isa666
Czas edycji: 2010-03-07 o 15:48
|
|
|