2010-03-07, 16:23
|
#215
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Norwegia - Warszawa
Wiadomości: 497
|
Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III
wiolek1 Gratuluje synka! Straszne z ta dziewczyna ,myslalam ,ze ok. 20 godzin to juz rekordy ,a tu 70 ,matko kochana! Najgorsze ,ze w Norwegii jezeli chodzi o cesarke to wykonuja ja juz naprawde w ostatecznosci (jezeli zycie dziecka lub matki jest zagrozone),dla nich najwazniejsza jest natura i nie maja jakis wiekszych przeslanek zeby w nia ingerowac. Kolejna rzeczy ,z ktorej tu rezygnuja na rzecz natury.. rocinanie krocza ,dlatego najczesciej poprostu kobieta sama peka ,nie wiem co lepsze..
Ja zz nie bede brala ,nie boje sie zbytnio bolu. Sprobuje za pierwszym razem bez Myslalam tez o porodzie w wodzie (tutaj jest to mozliwe) ,ale podobno jest fajny tylko wtedy kiedy porod jest szybki.
|
|
|