2010-03-07, 21:53
|
#1222
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 284
|
Dot.: Ciaza i porod w UK
A mnie jakoś nie udało się nic znaleźc na car boot, może po prostu mamy kiepskie zaopatrzenie .
Co do rzeczy dziecięcych to zasadniczo niewiele kupiłam. Mnóstwo dostałam od znajomej, która już nie planuje dzieci i po prostu mi oddała to co miała na stryszku. Odpadło więc kupowanie huśtawek, krzesła, fotelika, tymczasowego wózka, masy ciuchów i zabawek. Fakt, że nie są to nowe modele, sprzed trzech lat, ale mnie to nie przeszkadza. Systematycznie sobie wszystko prałam i czyściłam, krzesło przemalowałam, wygląda jak nowe . Brakuje mi kilku rzeczy typu przewijak, dokupię już po urodzeniu, coś takiego jak zakupiła Kasiowa widziałam w Mothercare.
Nie radzę całych zakupów zostawiac na koniec, naprawdę można nie miec na to potem siły, no chyba, że zamawia się przez internet.
Dzięki za rady w sprawie karuzeli, zdecydowałam, że poczekam z zakupem, okaże się po urodzeniu jak młoda będzie reagowac na kołysanki, no chyba, że trafię na promocję . Mam sporo płyt z nagranymi bajkami audio, może coś takiego się mojemu dziecku spodoba?
Magdus, fajny ten kubusiowy komplecik To mi właśnie przypomniało, że ja w ogóle nie mam jeszcze pościeli i na razie i tak nie zamierzam kupowac. Na początek mam tylko śpiworki.
Edytowane przez indiria
Czas edycji: 2010-03-07 o 21:57
|
|
|