[elve]

Donoszę: są dwa kolejne nowe zapachy! Pierwszy, co prawda z 2002 roku, ale trafił do nas z opóźnieniem: Black Cashmere Donny Caran. Wspaniały, kadzidlany zapach, przypomina bardzo NU YSL, ale jest dla mojego nosa zdecydowanie bardziej udany, zarówno jesli idzie o zapach jak i o flakonik. Druga nówka to kolejny seksowny gadżecik spółki Dolce&Gabbana: nazywa się toto Sicily, i jeśli na tej wyspie faktycznie tak pachnie, to ja tam chcę pojechać! Pachnie bardzo słodko, orzechowo - łodygowo - miodnie, i ta nutka miodu, najtrwalsza ze wszystkich, nie daje mi spokoju - kojarzy się z czymś, ale nie mogę wpaść na to z czym (coś jak cukierki toffi? ale to chyba jeszcze nie to), no a jak coś się tak natrętnie kojarz, to nie popuszczę, jak nie sprawdzę.
Polecam oba, przynajmniej do powąchania! i na koniec moja ulubiona ikonka, co z tego, że bez sensu