Dot.: Sklep Naturalne Piękno
U mnie Mother of Pearl stała długo nie używana,nie bardzo wiedziałam jak używać-do oleju mi nie pasowało w ogóle, do kremu B&E z Erthen Glow Minerals też szału nie było, w sklepie brak był kremu oczyszczająco-rozświetlającego więc kupiłam aksamitny (nie, nie, nie, jak gęste mleczko do demakijażu, nie znoszę!) i jako peeling też odpadał. Dopiero teraz zaczęłam go dosypywać na noc do zwykłego kremu aloesowego Oriflame-przebarwienia się rozjaśniają, rano buzia gładka i matowa, jest fajnie. Ostatnio tak sypnęłam z pojemniczka do kremu, że musiałam zrobić tym peeling-extra, skóra jak po peelingu enzymatycznym. Polecam!
|