2006-05-08, 14:02
|
#222
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Opole
Wiadomości: 2 480
|
Dot.: soczewki kontaktowe
Dzieki, dziewczyny, za odpowiedzi. Moze to, co teraz napisze, zabrzmi dziwnie, ale...
Ja za nic w swiecie nie moge ich zdjac, kiedy wlasnie sa dobrze nawilzone!!! Wtedy no po prostu przesuwam te soczewke po calym oku, przesuwam... i nic, nie robi sie zadna faldka, zeby za nia mozna bylo delikatnie chwycic, raz wpakowalam sobie tak ozewke pod powieke, ze nie bylo jej wcale widac przez pare minut, i nie mozna bylo wydostac A zawsze myslalam, ze cos takiego jest niemozliwe. Mi by wiec pomoglo, jakbym sie chwile w nich przespala, ale przeciez nie bede takich akcji robic, tzn . wstawac w srodku nocy. A moze ja cos zle robie?? To byloby dziwne, bo nosze soczewki juz od roku.
Cytat:
Napisane przez Kattarina
yś, zawsze jak czułam, że mam suche oko, a zbliżała się pora,że musiałam zdejmować soczewki, wlewałam do oczu kilka kropli zwykłej soli fizjologicznej, mrugałam kilka razy powiekami i soczewka pięknie odklejała się.
|
Jak to: Sama sie odklejala? Ja po kropelkach bym tego za Chiny nie zdjela. A Ty je lekko paznokciami zdejmujesz? 
Hehe, az sobie wlaczylam Hakuna Matata na pocieszenie ))
|
|
|