2010-03-18, 00:52
|
#77
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: Piekło
Wiadomości: 10 954
|
Dot.: Bratowa, a przywłaszczone zdjęcia.
Cytat:
Napisane przez niutka1
no tak neciak, ale czy to na pewno było tak, ze
1. rodzice kiedys tam, usiedli z dziecmi i powiedzieli, oto dzieci przekazujemy naszej córce nasze albumy rodzinne, od tej pory sa jej ??? ewentualnie- przekazujemy część zdjęć córko tobie i są od tej pory wyłącznie twoje... ???
2. Czy brat usiadł i powiedział "zrzekam sie swoich praw autorskich do tych zdjęc które robiłem i od tej pory są twoje"... ???
|
Pozwolisz że się odniosę do tego co napisałaś?
1. Hmm u mnie w rodzinie i u większości osób u których przeglądałam albumy każdy ma swój.
Np mama z tata ze slubu jeden, z okresu malzenstwa drugi kolejne dwa osobne z okresu kiedy nie byli malzenstwem/para.
corka ma swoj album w ktorym sa wklejane jej zdjecia bez okazyjne, gdzie wystepuje sama, jak i te 'zbiorowe' okazyjne jak JEJ komunia, JEJ urodziny.
syn ma tak jak córka 
W związku z tym każdy w domu ma swój album, co oznacza, że jest jego, po wyprowadzce z domu może go wziąć cały, ale zazwyczaj ludzie oddają kilka zdjęć rodzicom z tego albumu i już. Przecież zdjęcia rodzice robia głównie dla nich żeby kiedyś mogły pokazać swoim dzieciom jak wyglądały itp
Pozatym dawniej się raczej nie trzaskało 100 zdjęć w jednym dniu, tylko po kilka 
2. Nie przesadzajmy w której rodzinie robi się jakieś cyrki z przekazywaniem praw do zdjęć?
Wątpię, że bratu autorki w ogóle przyszedł by pomysł żeby się zasłaniać nimi....
__________________
I'll kill Raszpla!!! 
I swear, I'll kill her...
Zapuszczam:
włosy, paznokcie i biust. 
Po prostu od urodzenia jestem chora na lenia
Wszystko co robię - robię tak od niechcenia...
Bo wolny czas to jest coś co lubie,
tych co pracują i się uczą nie rozumiem! 
|
|
|