2010-03-18, 10:02
|
#1685
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Oslo, Norwegia
Wiadomości: 3 419
|
Dot.: Rozmowy w toku... Zawital do nas bocian :)
Kasiu rowerzystow tu tez jest pelno, choc nie wime jak daja sobie rade, gdyz tu takie gorki i pagorki, ze ja to normalnie jak jade rowerem do prace to nei wyrabiam wracac bo my wlasnie na takiej gorce mieszkamy. I tez mnie tak wpieniaja!! ale na szczescie w wiekszosci miejsc rowerzysci maja tu swoje sciezki!
Co do drogi to my lubimy w sumie jezdzic, przyzwycazilismy sie do takich odleglosci, 1600 km plus prom ale potrzebujemy autka bo rodzine mamy rozsiana po Polsce plus znajomych, plus nie mamy ograniczen w bagazu, ja zazwyczaj tony prezentow woze. 
POza tym droga prosta, 5 ktajow- Norwegia, Szwecja, Dania, Niemcy i Polska.,))))
Nie jest zle
Jak mam byc w Polsce na kilka dni tylko to samolot ale na dluzej to autko Poza tym oboje jestesmy kierowcy to sie zmieniamy wiec nei jest zle
Latkoo bralas udzial w wyscigach?? Moj tz by cie pokochal z miejsca! Ja si ena niego tylko wsciekam, ze nasze auto musi miec 200 koni co najmniej i mega silnik. No ale coz takiego go bralam smieje sie czasem ze chyba ma kochanke w tym garazu bo potrafi tam siedziec godzinami
Carol ja po prostu nie umiem si epakowac. TZ robi to w pol godziny, a ja 3, potem przed snem przepakowuje, a rano jeszcze cos zmieniam. Masakra! sama si ena siebie wtedy wnerwiam. Cud ze TZ to wytrzymuje!
|
|
|