Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Bratowa, a przywłaszczone zdjęcia.
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-03-18, 10:04   #90
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Bratowa, a przywłaszczone zdjęcia.

Cytat:
Napisane przez joanneth Pokaż wiadomość
Mój własny lakier na jej paznokciach (był na półce w łazience) jakoś przeżyłam…..
To, że moje auto (kluczyki i dokumenty były w domu - rzadko jeżdżę po mieście) zostało przez nią któregoś dnia wypożyczone bez niczyjej wiedzy (rodzice wracają z domu, a auta nie ma) też puściłam bokiem, choć to z kolei nie spodobało się mojemu tacie.

Ja na swoje usprawiedliwienie dodam, że oburzyłam się dopiero przy zdjęciach!
Trzeba było tak od razu pisać, że bratowa ma przyzwolenie na szperanie w waszych rzeczach, korzystanie i branie tego na co ma ochotę.
Sorry, ale jeśli nie przeszkadzało Tobie, że bez pytanie pomalowała sobie pazury Twoim lakierem (a tfu, grzybica... bleee), nikt jej słowa nie powiedział, że wzięła sobie bez pytania i bez informowania samochód to rzeczywiście nie ma co bić teraz piany o jakieś głupie zdjęcia


Cytat:
Napisane przez joanneth Pokaż wiadomość
Pokazać nawet pokazywał, bo oglądaliśmy je wspólnie przy jakiejś rodzinnej okazji. Co do zabierania – mój brat należy do osób, które informują, że coś wyniosły/pożyczyły z domu, jeśli coś jest wspólne.
Nie chcę robić z niej złodziejki, nawet nie myślę o niej w tych kategoriach, bo to zbyt dosadne określenie wg mnie. Cały czas próbuję ją usprawiedliwić, że chciała dobrze… Tylko wykonanie jej nie wyszło
Nikt nie mówił o tym, żebyś wyzwała ją od złodziejek. Wystarczyło powiedzieć dosadnie, że się ma nie szarogęsić w nie swoim domu. Ale wobec powyższego cytatu nie ma to sensu.
Sami sobie jesteście winni, bo daliście sobie wejść na głowę.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując