Dot.: Wiosna z brzuszkiem, Lato z wózkiem - Mamusie Lipcowo-Sierpniowe 2010 cz.III
Kurde dodzwoniłam się do PIPu i mam wrażenie, że ta kobieta nie wie co i jak... ale może akurat... wszędzie słyszę, że mam to zgłaszać do PIPu najpierw... a tutaj ona mi mówi, że od razu do Sądu Pracy. No dobra, dzwonię do Sądu Pracy jak to ma wyglądać, co mam zrobić, jak złożyć dokumenty, i do ZUSu chyba będę musiała zadzwonić dowiedzieć się co mam zrobić z L4
|