Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Oznaką nadchodzącej wiosny jest naszych maluszków uśmiech radosny (list.-grud.2009)
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-03-19, 12:16   #71
gucia6
Zakorzenienie
 
Avatar gucia6
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 7 636
Dot.: Oznaką nadchodzącej wiosny jest naszych maluszków uśmiech radosny (list.-grud.2

Cytat:
Napisane przez domi7ks Pokaż wiadomość
a wiesz, ze sie nad tym zastanawialam...bo dzis to tak odciagnelam to mleko, a o 11.30 moglam spokojnie z cyca nakarmic, ale dalam z butelki...
tylko ja bede miala 4 pojemniki do dyzpozycji...
a potem jak rozmrazasz to mleczko to najierw wyciagasz z zamarazarki i odczekujesz czy od razu dajesz do podgrzewacza?
nie mam podgrzewacza, ale jak rozmrażam to przygotowuje mleko trochę wcześniej, w razie gdyby mała była głodna wcześniej (i oczywiście odciągam dopiero po karmieniu w razie gdyby Sandrze było za mało). Samego rozmrażania i podgrzewania dokonuję w garnku z gorącą wodą, a zanim podam to chlapnę sobie zawsze trochę na przedramię, żeby nie było za gorące.

Cytat:
Napisane przez kamilla123 Pokaż wiadomość
Gucia a Ty dawałaś już Sandrze zamrożone mleko? Bo ja miałam jakieś 10 kubeczków z mlekiem, które odciągałam po porodzie jak miałam nawał i jakoś miesiąc później odmroziłam jedno i było takie bleee że je całe wylałam, potem odmrażałam następne i każde smakowało tak że Nie wiem, może tak powinno być
heh... dla mnie generalnie smak nawet świeżego mleka to chociaż to zamrożone smakuje trochę inaczej, ale Sandra nigdy nosem na nie nie kręciła, ani też nic jej po nim nie było

A z zamrażaniem, to robię tak, że w ciągu jednego dnia zbieram do słoika a potem wpewam do woreczków do kostek lodu. Wtedy wiem ile kostek muszę rozmrozić na jeden posiłek
__________________
"what doesn't kill me makes me feel alive"
gucia6 jest offline Zgłoś do moderatora