[monilkaa]

Napisane przez Pluppy

a jaj wyglądały balkony? :P były połączone i przedzielone rurką? czy łaziliście wielkimi susami? XD
a jak wyglądały łazienki w tym luna rossa?

Balkony wyglądały różnie zależy na której stronie i piętrze. Najlepiej byc na 1szym, bo od strony ulicy jest taki wieeelki taras, przedzielony tylko rurkami, gdzie są stoliki, krzesła, leżaki i tam, gdy nie chciało nam się iść na plażę, robiliśmy taras party Łazienki w luna rossa to jakaś jedna wielka pomyłka, jak weszłam tam od razu po przyjedzie to się przeraziłam, że nie ma prysznica, jednak po chwili zauważyłam słuchawkę prysznicową na ścianie i odetchnęłam z ulgą. Chociaż mycie się w pod takim prowizorycznym prysznicem to porażka. Zero jakieś nawet zasłonki, brodzika, nic, tylko słuchawka przytwierdzona do ściany zaraz obok umywalki i kibla. Jak się myłyśmy to nie sposób było nie zalać całej łazienki (metr na metr), ciuchów, kosmetyków... Po za tym bardzo częsta woda z łazienki wylewała nam się do pokoju... Ale i tak było śmiesznie, ogólnie Luna Rossa nie wspominam tak źle, jedzonko było dobre i dużo, z hotelu baaardzo blisko na plażę i do sklepu, pokoje też dawały radę. Oczywiście jeśli ktoś oczekuje luksusów, to się przeliczy, ale na obozowe warunki jest w miarę ok.