[ewkaa]

Napisane przez KaasiaaK

Bo był... I to nie trzeba mieć wtyk, żeby to wiedzieć, aczkolwiek [nie lubię tego słowa ] koleżanka coś mi między słowami takiego zasugerowała.Także ja tylko czekam aż ktoś sie tym zajmie, bo aferę w nożnej już porządnie rozgrzebali i mogliby się w końcu za siatkę wziąć. Oj, nadszarpnęło by to nieskazitelny wizerunek polskiej siatkówki...
Ja nie uwierzę nikomu, kto mi spróbuje wmówić, że Wieluń nagle cudownie nauczył się grać.
Ach ten trójkąt Bełchatów-Częstochowa-Wieluń



echhh wreszcie dawno już nie krzyczałam podczasów meczów Wisły, ale wczoraj nie mogłam się opanować


tempo? nic nie było, to co Ty gadasz o tempie


hahaha a ch... kij z nim


a właśnie.. dziewczyny, mam maleńką prośbę jakbyście mogły przy okazji podesłać komuś znajomemu linka do mojego serwisu, to byłabym baaardzooo i jeszcze bardziej wdzięczna


nie chcę być nieprzyjemna, ale musieli być trzeźwi

Wielun nie nauczył sie nagle grac cudownie, ale () czysto teoretycznie mógł to byc ich supermegadoje*any dzień do tego grali z nozem na gardle a Częstochowa miała ciulikowy dzień gdzie choćby sie zesrali rady nikomu by nie dali. Jak podkresliłam to musiałoby nastapić akurat feralnego dnia a do tego jeszcze księżyc musiałby sie ustawić w kwadraturze do Merkurego i w efekcie tego jego koniunkcja ze Sloncem i z Marsem zostałaby zaburzona co wywołałoby w drużynie Czestochowskiej tę niemoc

oj Kasiaa

no własnie to tempo powinno byc w cudzysłowie

ja wysle tym co sie interere siatą no problemo

jestes okrutnica ale już Ci to mówiłam