|
Dot.: Przesilenie wiosenne?
Ja mam tak samo. Masakra i istny koszmar!
Czuje sie doslownie tak jabym miala w sobie jakiegos pasozyta ktory wysysa ze mnie energie. Spie o 8-11 godz i chodze jabym nie wypoczela wcale, boli mnie czasem glowa, jestem glodna.
Walcze z tym: chodze codziennie na silownie, jem wazywa, ryby, drob i nabial, staram sie myslec pozytywnie.
To jest okropny stan bo widze ze sie wiosna budzi i chcialabym miec mnustwo energii a tu takie oslabienie. Brrrr...!
Dodam ze jestem mloda osoba i nigdy tak nie mialam. Ale te zime tez przeszlam tragicznie jesli chodzi o stan psychiczny - depresja i wahania nastrojow.
Licze na to ze jak juz mi sie uspokoi, to zrobie wszytsko zeby sie przygotowac do kolejnej zimy i walczyc z tym cholerstwem!
|