2010-03-22, 16:04
|
#1483
|
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
|
Dot.: wymarzony pierścionek część XVIII i na pewno nie ostatnia ;)
Cytat:
Napisane przez asiuk
Czemu od razu straszna? 
Co widzę różne dzieciaki albo ktoś o nich opowiada, to przeważnie okropne bachory, którym mogłabym zrobić chyba krzywdę  Dlatego mam stresa, nie chciałabym rozpuścić dziecka. Mam wrażenie, że w stosunku do dzieci jestem słabą osobą, mało charyzmatyczną, żeby być autorytetem - ja się ich po prostu boję  Wszystko u mnie przemawia, żeby dzieci nie mieć, ale może jednak dam jakoś radę? No i TŻ chce być ojcem
Znajoma ma syna, który ma ADHD. Nie znam go, jedynie słyszałam, co wyrabia. Aż strach się bać 
|
eee..nie, to ja dzieci bardzo lubię i wcale sie ich nie boję...ale tylko wtedy gdy są nie moje ....i widzę je maks kilka godzin.
Nasi znajomi mają takiego 3 miesięcznego maluszka że można go zjeść - taki słodziak. Śpi, nie płacze jest zdrowy i prze grzeczny, moge go nosic na rękach i obcalowywać..ale do knajpy sie z nim nie da wyjsć- i to go w moich oczach dyskwalifikuje
---------- Dopisano o 16:04 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------
Cytat:
Napisane przez miskowa
znowu na smacznym mnie objechali za to, że nie było max. oceny. Może drugi raz się pokusiłam o ocenę nie z max. liczbą gwiazdek i od razu larum. Wychodzi, że można oceniać tylko dobrze 
|
No dokładnie....ja już nie raz zostałam o to objechana
Dałam sobie spokój z ocenami..choć czasem jak widzę przepis to krew mnie zalewa.
|
|
|