[caprica6]

Napisane przez anoxa

capricia rozmawialismy z prawnikiem i on po zapoznaniu sie ze sprawa powiedzial ze musza oddac a jesli nie beda chcieli to ze napiszemy pozew do sadu tu juz nie tylko chodzi o pieniadze ale o zasade my placimy podatek drogowy a ze oni wiekszosc pieniedzy wydaja na swoje budynki ( w moimi miescie maja sliczny odnowiony) to juz nie moja sprawa my placimy i chcieli bysmy aby drogi byly przejezdne poza tym to jest taki odcinek drogi gdzies z 300m gdzie sa same dziury po obu stronach niektore maja tak do 15 cm glebokosci jak nic nie jedzie z naprzeciwka to jest ok ale jak cos jedzie robi sie gorzej do tego jest to droga krajowa a nie w miescie ale plusem jest to ze po naszej interwencji chociaz znaki ostrzegawcze ustawili

Rozumiem, widze ze grubo dzialacie