Dot.: Problem z TŻ :( proszę o jakąś poradę
1. porozmawiaj z nim. ale pewnie, rzeczowo i spokojnie - bez płaczu, histerii i innych tego typu zachowań.
powiedz, że okej, tak sobie pisal, ale coś w tym musi być. nie daje ci to spokoju i chcesz, żebyście szczerze pogadali, bez jakichś uników. że nie będziesz się awanturować ani robić scen, że ta rozmowa ma wam pomóc się lepiej zrozumieć i jakoś zaradzić temu, co mu przeszkadza. Możesz przy okazji również przemyśleć, czy tobie coś nie odpowiada w waszym układzie i również (ale bez zarzutów czy wyrzutów) mu o tym powiedzieć. Np. że wolisz znać już najgorszą czy najprostszą prawdę, ponieważ jeszcze nie poradziłaś sobie z tym, co było kiedyś i że boli cię to, że on zachowując się tak ostatnio, sprawia wrażenie jakby przestał się z liczyć z tymi odczuciami.
2. a) Jeśli zależy mu naprawdę na waszym związku i na tobie, a ty naprawdę zachowasz spokój, to nauczycie się oboje rozmawiać i tylko na dobre wam wyjdzie.
b) Jeśli nadal nie będzie chciał się otworzyć, zacznie unikać tematu albo go zbagatelizuje, wiesz co robić. Trzymam kciuki!
|