[Alchemiczka :D]

Napisane przez Alchemiczka :D

Dziś pierwszy raz próbuję spray Biodermy dzieki pewnej Przemiłej Wizażance i musze przyznać, ze jestem pozytywnie zaskoczona. Wchłania się rewelacyjnoie, na samą twarz nałożyłam ok. 2,5 ml. Nie lepi się i nie pozostawia tłustego smalcu na twarzy tylko taki lekki satynowy połysk. Czuję, że moja skóra pod nim oddycha Ma tez jednak swoje wady: pobiela twarz (na szczęście skrobia+cynamon dałą radę i nie wygladam jak truposz), lekko walkował mi sie w okolicach oczu, ale jak dobrze rozsmarowałąm drugą warstwe to przetał. Osadza się też na brwiach. jednak pomimo tych kilku wad jestem na tak

Moim zdaniem na lato bedzie świetny

No niestety ale nie zakupię go, ponieważ mnie podrażnił. Kopiuję moją wypowiedź:

Napisane przez Alchemiczka

Dziewczyny Kochane niestety ale nie zakupie sprayu Biodermy SPF 40. Miałam go dziś na twarzy i do rana do 14,40 było ok. O 14,40 wyszłam na miasto z TŻ-em i spacerowaliśmy do 18. Jak tylko wyszłam na słońce okolice oczu oraz jedno miejscenna lewym policzku zaczęły mnie piec. Zbagatelizowałam to i to był błąd. Wróciłam niedawno do domu, zmyłam filtr i zobaczyłąm że całe okolice oczu mam czerwone i piekące, a w tym miejscu na policzku jest czerwona plamka. wyglada to jak pekniete naczynko, z tym że ja nigdy nie miałam pęknietego naczynka, tylko mam zawsze różowe policzki. Mam nadzieję, że to tylko podrażnienie.

Dodam tylko, ze wchłaniał się tak rewelacyjnie, ze nałożyłam go 2,5 ml i na twarzy miałam tylko lekki połysk.

Niestety z powodu podrażnienia nie zakupię go. Wracam z podkulonym ogonem do LRP AL, którego jeszcze trochę mam.

PS. Pozwolę sobie skopiowac ten post do wątku o sprayu Biodermy.