2010-03-24, 10:13
|
#9
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 10 085
|
Dot.: CIĄGŁY apetyt na słodycze...
Też tak miałam, przez całe lata. I strasznie mnie to męczyło, zwłaszcza że zawsze kiedy sobie odpuszczałam (czyli żarcie słodyczy non stop) tyłam parę kilogramów Przeszło samo (dlaczego? nie mam pojęcia) i chyba nikt Ci nie może zbyt wiele poradzić. Brałam kiedyś chrom - raczej nie pomagał. Oszukiwałam jedząc dużo słodkiego na obiad czy śniadanie - nie pomagało. Myślałam, że mam tę obsesję z powodu tego, że słodycze są dla mnie owocem zakazanym, ale kiedy zjadałam chociaż jednego cukierka, to kończyło się wielkim obżarstwem. Byłam tak zdesperowana, że chciałam iść do lekarza, tak samo jak Ty. Może to jest jakieś wyjście.
Raz udało mi się nie jeść słodyczy przez rok i po kilku miesiącach przestałam o nich myśleć, więc może silna wola by pomogła.
Ale tak poza tym wydaje mi się, ze za mało jesz i stąd zapotrzebowanie na szybki zastrzyk energii...
__________________
Książki 2021  98
(2020-125, 2019 - 67, 2018 - 87, 2017 - 108, 2016 - 56, 2015 - 54, 2014 - 42, 2013 - 66)
|
|
|