[zatoka]

Napisane przez olalicious07

dzien dobry

No to zaczynam mój lament... Chyba Blance wychodzą zęby Przynajmniej tak twierdzi nasza pani pediatra po rozmowie telefonicznej i opowiedzeniu jej co sie dzieje, dziś ok 17 przyjdzie ( z klatki obok, jak dobrze,ze ją mamy obejrzec moją ksiezniczke. Otoż wczoraj po spacerku ok. 14 zaczela sie histeria. Myślałam,że to kolka, ale brzuszek mięciutki, jeść nie chce, w pieluszce sucho, na rękach sie nie uspokoila, suszarka tez nie dziala, no doslownie nic. I tak 40min płakała, aż zaczela sie zanosic od tego płaczu, byla cala czerwona, tak mi jej bylo szkoda No i później ok 17 to samo, o 20 znów to samo Temperaturki nie ma, w buzi nic nie wczułam, ale niech to może zbada profesjonalista
No i mamy na spacer dziś nie iść, bo jak wychodzą ząbki to okres bardzo obniżonej odporności i lepiej nie ryzykować.. a jest taaaak ładnie wczoraj na spacerku kupiłyśmy klocki z Fisher Price, niby od 6 mcy, ale Blanka zachwycona

Brombi, pamiętam,że kupowałas szczeniaczka uczniaczka, bawi się juz nim Filuś czy schowany na razie?? Bo chcemy Blance na święta kupić, jest teraz promocja na all, że dolączają jeszcze piramidke

o kurcze... a taki jednorazowy straszny płacz i tylko czasami takie jednorazowe krzyki to też zęby

Napisane przez Katarina081

Katekatee ja z moja mała jezdze po galeriach odkad skonczyla 1 miesiac. Zawsze w gondoli, ale ja to sie smieje, że mam typowy wózek do jezdzenia po sklepach, jest zgrabny i bardzo skretny Mała nigdy nic nie zalapala. Zreszta ja z moaj to wszedzie chodze, do fryzjera, kosmetyczki, restauracji itp... Na początku Bianka spała, a teraz sie rozglada po polkach... i zaciesza

Mi nawet do głowy nie przyszło by zabrać Zosię do fryzjera... Nie denerwowała się? Cały czas leży grzecznie w wózku?

Napisane przez brombusia

Na usg główki wszystko w porządku
Szwy ma wąskie, cokolwiek to znaczy, w każdym razie bardzo dobrze
Pediatra powiedział, że Filuś ma ładną główkę jak na takie małe dziecko i tak naprawdę ona się kształtuje do 5-6 roku życia
Jak czekałam na usg, to widziałam taką maleńka dziewczynkę, nie więcej niż 3-4 tygodnie i miała bardzo odkształcona główkę, jakby wgniecioną z jednego boku
A ja wydziwiam, aż mi się wstyd zrobiło

I proszę o słowa uznania , bo winda jednak zepsuta była i targałam wózek z 7 piętra . Spociłam się zanim w ogóle z domu wyszłam

Fajnie, że wszystko ok
7 piętro respect

Napisane przez zebra666

Zaraz Was nadrobię najpierw napiszę jak wizyty u lekarzy..

U ortopedy wsio ok- kazał pieluchowac z miesiąc jeszcze ale stwierdził, żę ładnie się wszystko rozchodzi... A to ciekawe, bo nie pieluchujemy się wcale

U pediatry - mały zdrowy, ale niestety anemiemamy andal co mnei nie dziwi i nei zaskakuje, bo jak wiecie na żelazo zareagował mały tragicznie i stąd zaczęła się cała hisoria z pachwinową przepukliną.. Narazie nadal nic mam nie podawać, żeby go nie obciążać w tej sytuacji... Nie wiem czy się mam cieszyć, że chociaż nei spada hemoglobina bardziej? Od 1,5 miesiąca jest taka sama... Chyba to żelazo tyle pomogło co właśnie, że przy podwyższonej bilirubinie nie pogorszyło się zanim nie spadła całkiem... Ech chociaż mocz ok i ogólnie morfologia nie zła poza tą hemoglobiną... Przynajmniej tak to odebrałam... Chyba zastosuję się do zleceń tamtej pediatry co mówiła o rozszerzeniu diety już po 3ecim miesiącu życia... Któraś mamcia tak czyniła? Jeśli tak od czego zaczynałyście w jakich ilościach i jakie kupki były po tym? Bardzo proszę o porady, bo zzielenieje zaraz ze stresu....

spektakularnej poprawy nie ma ale najważniejsze, że wszystko idzie w dobrym kierunku

A moja Zosia pogniewała się na dzienne drzemki ucina sobie 3 po 0,5h zamiast jednej 3h i jednej 1h...no i oczywiście marudzi