2010-03-26, 17:50
|
#42
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 21
|
Dot.: Straż graniczna - przykładowe testy poszukuje, cz. 2
Cytat:
Napisane przez trident
Jak napisał mój poprzednik, jeśli te zdarzenia miały charakter incydentalny to nie masz sie czym martwic i możesz smiało sie przyznać, przynajmniej zdasz wario  , ale jeśli masz nałóg to problem jest raczej nie do przejścia. Nikogo za błędy zyciowe nie dyskwalifikują, musisz sie tylko rozsądnie z tego rozliczyć. Ja się przyznałem, że kilka razy zapaliłem gandzie na studiach i że to kicha była, przyznałem sie tez do tego, że prowadziłem samochód po pijaku w szczególnych okolicznościach i po złożeniu wyjasnień było ok, rekruter stwierdził że moja opinia nie jest nieposzlakowana, ale przydam się w SG i po 1,5 roku dostałem kwit, że pozytywnie przeszedłem rekrutacje, tak więc lepiej dobrze się rozliczyć niż cudownie kręcić 
|
Dziękuje Ci bardzo za odpowiedź Dokładnie to chciałem wiedzieć. Zatem spokojnie mogę się rozliczyć z błędów młodości wiedząc, że jednocześnie to mnie nie dyskwalifikuje. Dla uściślenia dodam, że było to jedynie młodzieńcze próbowanie owoców zakazanych, czyli historia sprzed co najmniej 5 lat 
Czym prędzej zatem kończę kwestionariusz i... czekam spokojnie na rozwój wydarzeń
|
|
|