2010-03-30, 11:59
|
#898
|
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 1 862
|
Dot.: Szukam przyjaciółki, ale nie takiej internetowej, takiej prawdziwej :)
Cytat:
Napisane przez nice6irl
Jeju, biedaczko takie stresy przed świętami jeszcze. Napewno znajdziesz sobie lepszą norkę, zobaczysz. Trzymam kciuki i wspieram duchowo  
A staruszkowie pewnie na starość zaczynają mieć swoje humory i dziwactwa, bo to z czasem przychodzi, niestety. Dlatego ich nie zrozumiemy, dopóki same się takie nie staniemy.
Pewnie trafią się im jeszcze jacyś niewygodni, hałaśliwi lokatorzy, którzy dadzą im popalić, to jeszcze będą żałować, że cię wygonili.
|
Daj spokój, ja się 1 dnia tak oryczałam, że porażka. Jak można tak traktować ludzi. A no i wczoraj w korytarzu zaczepił Nas o to dziadek i nam skłamał, że byli tutaj lokatorzy jak nas nie było, że oni chcą pokój i że mamy się już teraz wyprowadzić bo oni chcą tutaj zamieszkać. Po czym jeszcze dopowiedział, że oni już tutaj kiedyś byli. No i wieczorem przyszła babka, i my jej mówimy, że my się nie zgadzamy, żeby ktoś był wpuszczany jak nas nie ma do oglądania, bo mamy laptopy inne rzeczy i jak nam ktoś coś ukradnie to będzie tylko ich wina. A poza tym był chłopak, który chciał to wynająć, więc nie ładnie z ich strony, że mówią tym i tym, że zamieszkają. Babcia się zmieszała, potwierdziła, że tutaj byli.
A teraz mi koleżanka z 2 pokoju pisze, że dziadek przyszedł z pretensjami, dlaczego chodzi i kłamie babce że tu ktoś był. A ona w dodatku nie ubrana, chce się isc ubrać do pokoju a ten za nią z wrzaskiem. Szczyt wszystkiego
|
|
|