2010-04-05, 10:00
|
#4265
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 812
|
Dot.: Może nie dziś,nie jutro.Ale pewneo dnia.. i do konca życia- Zazdrośnic część X
Cytat:
Napisane przez carmelova
Ja właśnie spławiłam mojego kuzyna, który chciał się zabrać z nami do Krakowa. No kurcze, nawet mi "cześć" nie mówi, jak moja mama szła do pracy na piechotę na 8:00 bo miała problem z samochodem, to ją tylko minął i pojechał dalej odwieźć moją kuzynkę do szkoły, a moja mama pracuje w szkole :/ Ściemniłam, że jedziemy najpierw do B. a stamtąd do Krakowa i mamy miejsce, ale niech robi co chce. B. mieszka 30 km ode mnie więc raczej wyboru mu nie dałam ![:]](//static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)
|
oj to wrednie zachował się Twój kuzyn przecież mógł podwieźć Twoją mamę...dobrze,że tak mu odpowiedziałaś,należy mu się
---------- Dopisano o 11:00 ---------- Poprzedni post napisano o 10:59 ----------
Cytat:
Napisane przez raingirl
No właśnie nie przeszło  przeżywam wstrętny moment zwątpienia w związku z tematem wątku. Nie cierpię się tak czuć 
|
Ale rozmawiałaś o tym z Tż??
__________________
Miłość nie zna granic ... 
|
|
|