Dot.: Ciężko chora suczka...co robić?
jak sie denerwujesz i niepokoisz to pieska na rece i biegiem do weterynarza.. nie ma co sie zamartwiac i czekac, jak sie cos dzieje. ja bym na Twoim miejscu nawet sienie zastanawiala tylko od razu do weta
__________________
"Lubię być kurą domową
Do pralki wrzucić problem wraz z głową
Pralka pierze, ja nie wierzę w nic
Słodko jest nie myśleć o niczym
Się zgubić we własnej spódnicy.."
|