[Dama_pikowa]

Napisane przez Iwa844

A więc sytuacja wygląda tak, że w sierpniu się pobieramy. Gdzieś tak za miesiąc idziemy do księdza spisać protokół. I podobno jest tak, że po spisaniu protokłu idzie się do pierwszej spowiedzi przedślubnej, a tuż przed ślubem do drugiej. No i my z BS'em obiecaliśmy sobie, że po tej pierwszej spowiedzi powstrzymamy się aż do ślubu. Taka próba dla nas. Nie wiem jak nam ma się to udać Zwłaszcza, że mieszkamy razem. Ale z drugiej strony jest to nasza wspólna decyzja i bęziemy sie starać robić tak, zeby jedno drugiego nie kusić. I tu jest moja bolączka, bo to ja taka jestem, że to tu się wypnę, to mu biust pod oczy podsunę I z jednej strony chcę dotrzymać tego postanowienia, a z drugiej sobie tego nie wyobrażam.

Hej hej zaraz wracam do Wro, więc będę bardziej na czasie z wątkiem
A powiedz mi, czy nie mieliście problemów z księdzem z racji, że mieszkacie razem??chodziliście wcześniej do spowiedzi? Bo okazało się, że mój BS miał z tego powodu problem:/

Zdjęcie będzie dzisiaj