Wydaje mi się osobiście, że są zdrowsze diety niż te 1000 kcal... Ale nie krytykuje. Po prostu są rzeczy, które na goły rzut oka są niezdrowe, np budyń który składa się głównie z mąki i cukru. Nie lepiej zamiast niego zjeść np pierś grilowaną z sałatką z pomidorów? Osobiście, jeżeli ja przechodziłabym na taką dietę, wybierałabym to, co najzdrowsze bo dla organizmu 1k kcal dziennie to szok lekki i niedobór energii, warto go uzupełniać

Jako osoba po wielu chorobach byłam na mnóstwie kursów/wykładach i tak dalej na temat żywienia. Musiałam je dobierać względem tego, co mi się działo. Więc też jakąś, mimo, że nie na papierku, wiedzę mam
u mnie dzisiaj nie było idealnie ale to z braku produktów, dopiero po południu zrobiłam zakupy...

potrawy, które robię są wg diety SB z dozwolonymi dla niej składnikami

śniadanie: jajecznica z 2 jaj na oliwie z dwoma plasterkami chudej szynki z indyka i połową wieśniaka 3% i połową pomidora
przekąska : zupa cebulowa
obiad: grillowana pierś z kurczaka w sosie pieczarkowym + sałata lodowa + 4 pomidorki koktajlowe
podwieczorek : dzisiaj deser

ale dietetyczny chociaż. pyyyyszny deser czekoladowy o konsystencji musu na zimno, lekko galaretowaty
kolacja: pół wędzonej makreli + pół wieśniaka 3 % + pół pomidora