Wizaz.pl - Podgląd pojedynczej wiadomości - Odnaleźć Dziecko w sobie!
Podgląd pojedynczej wiadomości
Stary 2010-04-07, 07:49   #18
Killa Ree
Wtajemniczenie
 
Avatar Killa Ree
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 607
Dot.: Odnaleźć Dziecko w sobie!

Cytat:
Napisane przez angellek89 Pokaż wiadomość
A ja się tak zastanawiam... chciałabym, ale to już by była moja 3 wymianka pod rząd i jak tak dalej pójdzie to żadnej nie przepuszczę
Ale maskotki zrobić nie umiem... chyba, że jakąś figureczkę z modeliny albo ciasteczka upiec...
Poza tym moja mama to krytykuje. Ostatnio wysyłałam prezent dla Frania w ramach chaosu wielkanocnego i się mama pyta: "po co ty to robisz? jakbyś te kolczyki sprzedała, przynajmniej byś miała pieniądze". Ja jej mówię, że mam za to inny prezent - pięknego futrzastego króliczka (naprawdę szalałam z radości, jak go wypakowałam), a ona: "ale to ci niepotrzebne, przecież nie planowałaś maskotki kupować"
Ja wiem, dorosła jestem, mamie nic do tego, ale i tak stresują mnie takie sytuacje. Dziewczyny, może mnie podniesiecie na duchu i zachęcicie?
Cytat:
Napisane przez kocuria Pokaż wiadomość
kochanie - uno, matki marudzą. możesz uwierzyć osobie, która wyprowadziła się z domu dokładnie z powodu takich zachowań swojej skądinąd kochanej rodzicielki.
duo, czy mi się wydaje, czy masz 21 lat?
tres - ważne jest chyba to, co ty myślisz?
nie wiem jak ty, ale ja kocham rzeczy z historią, od kogoś - a już zwłaszcza zrobione specjalnie dla mnie, przecież to jedna z najfajniejszych rzeczy na świecie? poza tym, wymianki integrują - poznajemy się bliżej, możemy na siebie liczyć, zawiązują się indywidualne przyjaźnie - czy to można wymierzyć kasą?

rób to, co czujesz i w co wierzysz. a co do mamy - czego jej oczy nie zobaczą, tego sercu nie będzie żal. moja rodzicielka do dzisiaj sądzi, że zarabiam na tym hobby, a nie dokładam do niego
Kocie - nic dodać nic ująć... mnie wczoraj powiedzieli, że się staruszka robię i, że na swój wiek nie wyglądam. A już w tej chwili to chyba 6 wymiankę od pojawienia się na wizazu podliczam z czego 3 organizuję
i moja mam też się ze mnie śmieje, że w nałóg wpadłam - ale dobrze wie, ile mi to radości sprawia (i robienie i dostawanie i na dodatek organizacja) więc tylko ze śmiechem gdera
A tutaj na wizazu, mimo, że większość z nas nie zna się osobiście, to i tak czujemy się sobie bliskie a wymianki rzeczywiście tę więź jeszcze zacieśniają.
Angellku - figurka z masy to też zabaweczka a z tym planowaniem zakupu maskotki (czy innej rzeczy) zapytaj jej się, czy jak dostaje prezent, to cz y zawsze jest to coś co i tak planowała kupić... 21 lat to już zobowiązuje do wykazania się jako-taką asertywnością i należy rodzicom uświadomić, że oni też mają jakieś hobby/nałóg i ty im się nie wtrącasz...
rany, gdybym zrezygnowała z robienia biżu, to miałabym średnio-miesięcznie jakieś 4 stówki więcej w portfelu bo sprzedaż jest skokowa... raz idzie, raz nie... i ciągle trzeba szukać nowych potencjalnych klientek, bo przecież każda z nas ma tylko dwoje uszu i jedną szyję
Angellku - nic nie bój! będzie dobrze - ja mam biżuterię (tą tylko swoją) liczoną już w kilogramach, bo ilościowo to mi się nie chce, a i tak często jest tak, że robię coś dla siebie i komuś się spodoba... jedyne rzeczy biżuteryjne, wykonane ręcznie, które mają szansę się ostać na stałe w moim kuferku, to właśnie te, które dostaję w ramach wymianek - dlatego bardzo je cenię!

eh, się rozgadałam


Cytat:
Napisane przez mala2806 Pokaż wiadomość
Zgłaszam się! To będzie moja pierwsza wymianka, już się nie mogę doczekać
witamy, witamy - taki staż... a wymianka pierwsza...
tym bardziej witamy - prawda dziewczęta?

na razie "mało nas, mało nas..." puścić wici trzeba... rozreklamować...

kto jeszcze.... miejsc mamy pod dostatkiem została jeszcze szczęśliwa 13... kto na nią trafi? a może ktoś chce ją mieć?
__________________
Listen,smile,agree,and than do whatever the fuck you were gonna do anyway!
Robert Downey Jr.


Wymianka tanecznie wakacyjna - Zapraszam


Killa Ree jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując